Kate Quinn "Kod Róży"

 

"Kod Róży" to książka, która chciałam przeczytać od momentu, w którym zobaczyłam jej recenzje na Instagramie.

Anglia, II Wojna Światowa, kryptolodzy, Enigma, szpiedzy... Czy trzeba mówić coś więcej? Już od czasów szkolnych historia II Wojny Światowej, funkcjonowanie tajnych stowarzyszeń, grup szpiegowskich wzbudzały moje bardzo duże zainteresowanie. Do dziś pamiętam to uczucie radości, gdy w telewizji natrafiłam na pogram historyczny Wołoszańskiego. 

Książka "Kod Róży" opowiada historię trzech całkiem odmiennych od siebie kobiet, które połączyła wspólna praca w Bletchley Park. Trzy młode kobiety z różnych warstw społecznych, z różnych rodzin stoją ramię w ramię pracując na rzecz swojej ojczyzny. Dziewczyny zaprzyjaźniają się  ze sobą i wywiązuję się pomiędzy nimi relacja oparta na lojalności. 

Czytając powieść zdajemy sobie sprawę z tego, że tłem jest czas wojny, jednak bezpośrednio nie uczestniczymy w krwawych wydarzeniach. 

W powieści zagłębiamy się w uczucia bohaterów, poznajemy ich charaktery, wady i zalety. Uderzyło mnie tutaj to, że czytając odczuwamy wraz z bohaterami strach, rozpacz, złość czy rozczarowania. 

Historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami, bohaterowie to ludzie, którzy brali faktycznie udział w nich udział.